Ten projekt chyba zawsze będzie dla mnie tym najważniejszym, przede wszystkim dlatego, że to od niego wszystko się zaczęło. To były moje pierwsze pomysły i wizualizacje dla kogoś poza nami samymi. Cudowne uczucie móc sprawić, że marzenia nastolatki spełniają się w jakimś malutkim stopniu również dzięki mnie.
Prace nad pokojem Roksany rozpoczęłam od przygotowania inspiracji (KLIK). Chciałam poznać jej gust, wybór odnośnie kolorów i dowiedzieć się, co będzie dla niej niezbędne. Później przygotowałam wizualizacje (KLIK) i po ich zaakceptowaniu zaczął się wielki remont.
Od wizualizacji...
Aktualny pokój Roksany jest w miejscu, gdzie wcześniej była sypialnia jej rodziców. Jedyne co z niej zostało to szafa i to jedynie jej środek, drzwi i cegiełki na ścianie. Cała reszta się zmieniła diametralnie. Ostre kolory zamieniliśmy na biel, szarość i czerń. Brązowe podłogi teraz są szare. Wszystkie meble są zupełnie nowe i przystosowane do potrzeb nastolatki, a stara szafa zyskała zupełnie nowy front.
przed remontem
po remoncie
...do realizacji.
Wchodząc do pokoju pierwsze co rzuca nam się w oczy to, no właśnie co? Ja uwielbiam każdy element tego wnętrza. Począwszy od dużego łóżka z możliwością rozłożenia, co pozwoli swobodnie przyjmować Roksanie koleżanki. Dodatkowo łóżko jest także miejscem do przechowywania, co także jest niezbędne. Tuż obok nie mogło zabraknąć nocnego stolika, który w ciągu dnia pełni funkcję tego kawowego. Miejscem, o które podobno ścigają się wszyscy domownicy jest hamak. To fajny akcent w pokoju nastolatki i miejsce gdzie możemy się odprężyć czytając książkę czy słuchając muzyki. W pokoju Roksany nie mogło zabraknąć także kobiecych elementów, jak duże stojące lustro oraz mini toaletka z wiszącym lustrem i taborecikiem. Oprócz dużej szafy, która zyskała nowy front mamy też bardzo pojemną, wysoką komodę, jako dodatkowe miejsce do przechowywania. No i nie mogę także pominąć biurka, które cudownie komponuje się z resztą mebli i jest bardzo pojemne. Nad nim wiszą otwarte półki na fajnych wspornikach.
Moc detali.
Szara podoga, szare ściany, białe meble z elementami czerni i białe cegiełki... To wszystko mogło by się wydawać nudne, ale gdy dodamy do tego parę dodatków w odcieniach pudrowego różu i innych fajnych młodzieżowych detali pokój od razu zaczyna żyć. Całe to wnętrze zespajają właśnie dodatkowe elementy jak grube zasłony, dywan w marokańską koniczynę, poduchy z przeróżnymi napisami i grafikami, puchate narzuty. Nie mogło zabraknąć także wszelkich pudełek na szpargały, ciekawego oświetlenia, świeczek i ramek. To wszystko sprawiło, że pokój Roksany nabrał charakteru, stał się jej indywidualną przestrzenią. A gdy znudzi jej się róż, może wymienić go w każdej chwili na zupełnie innych kolor. Neutralne bazowe kolory będą wyglądały świetnie w zestawieniu ze wszystkimi barwami! W takim pokoju aż chce się zamieszkać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz