Od założeń do wizualizacji.
Uwielbiam sama sobie stawiać wyzwania, ale i gdy ktoś mi je stawia, w tym przypadku klient. Miałam już okazję projektować salon kosmetyczny, a gdy Iza zgłosiła się do mnie by stworzyć jej wymarzony salon fryzjerski nie ukrywam, że na początku pojawił się stres, ale już chwilę później burza pomysłów w głowie. Izy założeniem było to, aby w salonie czuły się świetnie zarówno kobiety jak i mężczyźni, miała to być więc przestrzeń dość neutralna ale charakterystyczna i z pazurem. A moim zadaniem było spełnić te wszystkie wymagania, połączyć męski charakter z damską subtelnością i tak o to powstało to wnętrze.
Uwielbiam sama sobie stawiać wyzwania, ale i gdy ktoś mi je stawia, w tym przypadku klient. Miałam już okazję projektować salon kosmetyczny, a gdy Iza zgłosiła się do mnie by stworzyć jej wymarzony salon fryzjerski nie ukrywam, że na początku pojawił się stres, ale już chwilę później burza pomysłów w głowie. Izy założeniem było to, aby w salonie czuły się świetnie zarówno kobiety jak i mężczyźni, miała to być więc przestrzeń dość neutralna ale charakterystyczna i z pazurem. A moim zadaniem było spełnić te wszystkie wymagania, połączyć męski charakter z damską subtelnością i tak o to powstało to wnętrze.