WIZUALIZACJE POKOJU DOMINIKI.

Jakiś czas temu w TYM poście pokazywałam Wam aktualny wygląd pokoju Dominiki- licealistki, która zgłosiła się do mnie aby pomóc jej odmienić jej wnętrze niedużym kosztem. Przedstawiłam jej inspiracje, pomysły, propozycje kolorów. Ustaliłyśmy co ma zostać ze starego pokoju, a co możemy zmienić. To wszystko możecie przeczytać i zobaczyć także w TYM poście. Po wszystkich naszych wymienionych mailach przyszedł czas na wizualizacje! Zanim one to jeszcze raz spójrzcie na pokój Dominiki teraz:

Aktualny wygląd pokoju Dominiki. 

Zupełnie nowe wnętrze ze starymi rzeczami. 

Od pierwszego spojrzenia na powyższe zdjęcia wiedziałam, że te dwa fotele-łóżka muszą zniknąć. Uwielbiam stare meble, ale tych foteli nie mogłam sobie wyobrazić w nowej odsłonie. Natomiast musiałam pamiętać, że Dominika ma ograniczony budżet i że cała moja aranżacja musi pasować do podłogi i ścian, które musiały pozostać bez zmian. Wobec tego zaproponowałam Dominice kolory, które zresztą sama wybrała: biel, czerń i pastelowe odcienie różu, turkusu. 

Najtańszym i najfajniejszym rozwiązaniem do pokoju nastolatki będą palety! Na nie wystarczy rzucić materac, poduchy i mamy sofę i łóżko w jednym. Wolną przestrzeń palety, na którą materac nie sięga możemy wykorzystać jako stolik nocny. Ja zaproponowałam Dominice aby palety pomalowała na biały lub turkusowy kolor. Obok łóżka z palet świetnie prezentować się będą skrzynki po owocach w formie otwieranego stolika. Je również możemy pomalować błękitny, pudrowy różowy lub biały kolor.

 Kolor ścian miał pozostać bez zmian, natomiast tą jedną ścianę przy łóżku pomalowałabym na czarny kolor farbą magnetyczną, po której możemy pisać kredą. W związku z tym, że Dominika uwielbia eksponować fotografie na takiej ścianie mogłaby wieszać przeróżne zdjęcia, notatki i co tylko by chciała :) Akcent czerni pojawia się także w postaci lampy wiszącej oraz poduszek.

Szafa, biurko oraz komoda to meble ze starego pokoju Dominiki. Zaproponowałam jej jedynie odmalowanie ich na biały lub dowolny pastelowy kolor oraz wymianę uchwytów na gałki. Miejsce telewizora zostaje bez zmian. Obok biurka przydałaby się dodatkowa szafka na kosmetyki, lusterko, książki i inne babskie duperele :) 

Nie zapomniałam także o detalach. Dywan ze starego pokoju Dominiki świetnie będzie wyglądał także w nowym wnętrzu. Pastelowe zasłony rozjaśnią wnętrze. A drewniane półeczki nad łóżkiem z pastelowymi, różnokolorowymi "plecami" nadadzą mu klimatu. Przydałoby się także dodatkowe miejsce do siedzenia, jakaś mała pufa, ale to już zależy od Dominiki :)

Małym kosztem, jednak sporym nakładem własnej pracy możemy uzyskać piękne i fajne wnętrze. Nowe meble wcale nie są punktem obowiązkowym, wystarczy je delikatnie zmodyfikować, a gdy już musimy wymienić stare na nowe, to nie jest koniecznością aby wydać ogromną ilość pieniędzy. Wystarczy odrobina chęci i czasu, a także pomysł! Jak nie macie tego ostatniego to zgłoście się do mnie :)