BIAŁA, OTWARTA PRZESTRZEŃ NA PARTERZE PRZEŁAMANA NATURALNYMI DETALAMI.

Ten piękny dom miałam przyjemność projektować jeszcze na początku ubiegłego roku. Oprócz przedpokoju, salonu, jadalni, kuchni i WC w kolejnym poście pokażę Wam również parę pomieszczeń na piętrze. Dziś natomiast to właśnie parter będzie bohaterem posta i otwarta, spójna przestrzeń w ciepłym, domowym klimacie, do której Was serdecznie zapraszam!

Po wejściu do domu widzimy przedpokój o dość sporych wymiarach, w którym zmieściłam z lewej strony szafkę na buty. Obok niej mamy otwarte przejście do kuchni, a na samym końcu ławeczkę z lusterkiem. Takim głównym miejscem do przechowywania jest szafa z prawej strony w zabudowie, od podłogi aż po sufit. Korytarz jest niby oddzielnym pomieszczeniem ale dzięki podwójnym, przeszklonym drzwiom mamy wrażenie połączenia z salonem. Dominują tu białe fronty, płytka ze wzorkiem, biała cegła i naturalne, drewniane akcenty. 

Drzwi obok szafy prowadzą do pomieszczenia gospodarczego, natomiast te bliżej wejścia do toalety. Tutaj również mamy płytkę ze wzorkiem w połączeniu z płytką imitującą cegłę. Oprócz tego są też białe fronty nad zabudową WC, gdzie mamy ukryte półeczki. Biała konsola pasuje tu idealne, dodaje lekkości i mamy tu zarówno miejsce do przechowywania jak i wyeksponowania dekoracji.

A teraz przechodzimy już do części otwartej. Za przeszklonymi drzwiami mamy przestronny salon z narożną, jasną sofą, stojącą na naturalnym dywanie. Dodatkowym miejscem do wypoczynku jest bujany, wiszący fotel. Nie mogło też zabraknąć stolika kawowego o nieregularnym kształcie. Przytulności doda z pewnością kominek i wnęka na drewno, która jest zaraz funkcjonalna jak i dekoracyjna. Tuż obok mamy niską szafkę RTV z ażurowymi frontami. Okna ozdobiłam grubymi zasłonami i firankami wiszącymi na szynie schowanej za zabudową. Pomiędzy oknami postawiłam konsolkę. Sofa wydziela nam cześć jadalnianą, bo za nią stoi duży, rozkładany stół z drewnianym blatem na białych nogach w towarzystwie dwóch rodzajów krzeseł. Na praktycznie całej ścianie ustawiłam witrynki idealne do przechowywania i wyeksponowania zastawy. Dość duże przejście prowadzi nas do kuchni- klasycznej, białej z drewnianymi blatami. Na ścianach mamy płytkę imitującą cegłę, tą samą co w toalecie, a na podłodze płytkę ze wzorkiem. Prawa strona to wysoka zabudowa, zaczynająca się od spiżarki, dalej mamy piekarnik i mikrofalę. Później przechodzimy do niskiej zabudowy, wyeksponowanego okapu oraz zlewu centralnie pod oknem. Z lewej strony są wiszące, otwarte, drewniane półeczki. Ze względu na wyeksponowane boki przez przejście do korytarza postanowiłam je wykończyć pięknym X. Taki detal zarówno na niskich szafkach jak i tej, w której mamy lodówkę będzie na pewno robił wrażenie. 

I co powiecie o takiej jasnej przestrzeni z dodatkiem naturalnych detali?