JESIEŃ Z JYSK- POCZTÓWKA Z GDAŃSKA.

 

Jeden z październikowych dni miałam okazję spędzić w naszym pięknym Gdańsku, w związku z rewelacyjnym wydarzeniem organizowanym przez markę JYSK. Wraz z innymi cudownymi dziewczynami, zostałyśmy zaproszone do pięknego mieszkania, położonego urokliwie na Wyspie Spichrzów w Granarii. Mieszkanie to zostało całkowicie zaaranżowane asortymentem, który możemy znaleść w sklepach JYSK. Byłyśmy niesamowicie zaskoczone jak wiele pięknych mebli i dodatków zastałyśmy na miejscu. 

Pierwszym pomieszczeniem był niewielki korytarz, w którym spodobała mi się konsolka. Połączenie bieli i bambusa to jedno z moich ulubionych rozwiązań. Bardzo lubię też dolną półeczkę w takich meblach, a tu w małym przedpokoju to może być świetne miejsce na buty czy kosze. 

Tuż obok mieściła się niesamowicie przytulna sypialnia z wielkim łożem i wieloma tekstyliami, które sprawiały, że wnętrze jest bardzie przytulne, ciepłe i klimatyczne. Granatowa ściana jakby utulała nas w tej przestrzeni, a drewno ocieplało przestrzeń. Lubię gdy jest dużo dekoracji i tu było ich właśnie w sam raz by sprawić, że wnętrze wydawało się zamieszkałe przez kogoś. 

W łazience mogliśmy zobaczyć ciekawe sposoby przechowywania dzięki wszelkim pojemnikom, koszom i innym rzeczom, które ewidentnie poprawiają funkcjonalność. Oczywiście nie mogło też zabraknąć pięknych, milusich ręczników czy szlafroków, które również możemy znaleść w asortymencie sklepu. 

A dalej dzieje się magia, bo ujrzałyśmy piękną, otwartą przestrzeń z niesamowitym widokiem z każdego okna! Ekipa z JYSK zadbała by wnętrze cudownie współgrało z tym co na zewnątrz. Do czerni zostały dobrane drewniane dodatki, meble, dużo naturalnych materiałów, a także piękna, butelkowa zieleń. Mnie rozkochała w sobie tutaj czarna witrynka, dla której już szykuję kącik u siebie, czarne wysokie stoły im też znalazłam idealne miejsce, no i stolik kawowy z dodatkiem drewna byłby idealny w biurze Łukasza. 

Jednak największe wrażenie zrobił na mnie chyba jednak balkon, który był cudownie zaaranżowany w jesiennym klimacie. Wprost zapraszał by otulić się ciepłym kocem, usiąść w fotelu z ciepłą herbatą czy kawą i po prostu patrzeć i podziwiać ten piękny widok. 

Dalej udałyśmy się na zwiedzanie Gdańska z pełnym pasji przewodnikiem zabytkowym Ogórkiem. 

To była rewelacyjna atrakcja, która na pewno zostanie jeszcze na długo w mojej pamięci. 

Po chwili odpoczynku w przepięknym Hotelu Almond udałyśmy się na przepyszną kolację do restauracji Papieroovka. Menu degustacyjne, które zostało dla nas przygotowane było wprost wyśmienite! Tak pysznych dań nie jadłam już dawno. Szef kuchni zadbał o to by każdy znalazł coś dla siebie. Do wszystkich dań zostały dobrane specjalne Cydry od tych delikatnych, przez wytrawne, aż po te słodkie i to właśnie ten z dodatkiem cynamonu, który smakował jak szarlotka urzekł mnie najbardziej. 

Cudowne jest to, że ekipa JYSK zadbała o to abyśmy przez cały ten dzień były otoczone pięknymi, pełnymi inspiracji wnętrzami, nie tylko w zaaranżowanym mieszkaniu, ale także podczas pobytu w hotelu czy w restauracji, bo te wnętrza również po prostu zachwycały! 

To był przepiękny dzień spędzony ze wspaniałymi ludźmi!