Kolory Świąt.
Święta od zawsze kojarzą mi się przede wszystkim z kolorem czerwonym i zielonym i chociaż jestem wielbicielką bieli to w tym roku zapragnęłam przemycić właśnie te kolory do swoich wnętrz. Widziałam mnóstwo pięknych inspiracji z tymi kolorami. Były to głównie wnętrza w stylu wiejskich domków, z mnóstwem drewna, ciepłem z kominka. Dlatego postanowiłam, że to właśnie w sypialni postaram się stworzyć podobny klimat do tego, który widziałam na zdjęciach.
Jedna strona.
Zawsze to podkreślam, że w sypialni wcale nie musimy wiele zrobić, aby ją całkowicie odmienić. U nas jest tak naprawdę łóżko i komoda. To właśnie na tych meblach się przede wszystkim skupiam. Swoje metamorfozy zaczynam od zmiany pościeli. Tym razem zakochałam się od pierwszego wejrzenia w pięknym czerwono-zielonym wzorze w kratę ze sklepu HOMLA. Świetnie wpisuje się w świąteczny klimat i komponuje z naszą drewnianą ścianą. Tak naprawdę dzięki tej małej zmianie już poczuliśmy się jak w górskim domku. Do pościeli dodałam dwie plecione poduchy, wzorem przypominające plecionkę z wełnianego dywanu. Szafki nocne zastąpiłam koszami, a nad łóżkiem zamiast łapacza snów pojawił się zielony wianek z czerwonym akcentem. I tak oto jedna ze stron sypialni była gotowa, a świąteczny klimat zawitał tu na dobre.
Druga strona.
Tu do zaaranżowania miałam kącik, w którym stała do tej pory jedynie komoda. Przyniosłam dodatkowo stolik, który stał w salonie, ale na jego miejscu aktualnie pojawiła się lampa. Sama się zdziwiłam jak świetnie pasuje w tym miejscu. Moim priorytetem było stworzenie klimatycznego, przyjemnego miejsca do wypoczynku. Chciałam aby pojawiło się dużo światła w różnych postaciach, dlatego z tej strony mamy zarówno świece, lampki mini żaróweczki na sznurku, a także malutkie światełka na choince. Na komodzie zamiast telewizora postawiłam piękne plakaty w ramach z dodatkiem delikatnej czerwieni z DESENIO. Chcieliśmy pozbyć się telewizora z sypialni, ale już mogę podzielić się z Wami swoją porażką w tym temacie, bo dosłownie parę dni wystarczyło by telewizor wrócił na swoje miejsce... Ale te piękne plakaty świetnie wyglądają także przy łóżku, a wręcz powiedziałabym, że może i lepiej.
Jest tu dosłownie kilka świątecznych akcentów, większość miałam już w domu, dołożyłam zaledwie parę nowych rzeczy, ale całość jest taka jak chciałam...
Klimatyczna, przytulna, jak z wiejskiej chatki.
Tak właśnie marzyłam!
Ja też czerwony przemycam w tym roku. Piekna i klimatyczna sypialnia :)
OdpowiedzUsuńŁadna, świąteczna pościel. Również mam podobną u siebie.
OdpowiedzUsuń