07 września

NASZ WYCZEKIWANY URLOP W GRECJI!

 Tęskniliśmy...

...za Grecją i to bardzo. Pomimo czerwcowego urlopu w Bułgarii czuliśmy malutki niedosyt i nie mogliśmy sobie darować, że mieliśmy ten czas spędzić w naszej kochanej Grecji. Oczywiście Bułgaria nas oczarowała, ale jednak po powrocie stwierdziliśmy, że czegoś nam brakuje. Nie zastanawiając się długo, zaraz po powrocie zarezerwowaliśmy w naszym zaprzyjaźnionym biurze 123wakacje.com.pl sierpniowy termin na kolejnej wyspie. Tym razem nie było łatwo, wybór fajnych hoteli był już niewielki, a gdy już coś znaleźliśmy to niestety nie pasował termin lub cena była delikatnie mówiąc z kosmosu. Ten hotel spodobał mi się chyba przy okazji ubiegłorocznych poszukiwań, ale wtedy był jeszcze na etapie budowy, na stronie były same wizualizacje i wybraliśmy docelowo coś innego. Teraz pasował nam i termin i miejsce i zdjęcia, które widzieliśmy, więc wybór padł na hotel Utopia Blu na malutkiej wyspie Kos.

Z lotniska do hotelu jechaliśmy zaledwie niecałe 30 minut, gdy byliśmy na miejscu było około 22.00 i w tej nocnej scenerii hotel zrobił na nas niesamowite wrażenie. Wszystko było pięknie podświetlone, ciepłym, klimatycznym światłem. Każdy ciekawy detal, roślina, uliczka była podkreślona światłem. Już przy wejściu czekała na nas obsługa hotelowa i biorąc pod uwagę dość specyficzne podejście Greków to tutaj wszystko chodziło jak dobrze naoliwiona maszyna. Niestety nasze bardzo dobre pierwsze wrażenie zaraz było zepsute, bo okazało się, że otrzymaliśmy pokój zupełnie inny niż oczekiwaliśmy... Mało tego zamiana nie wchodziła w grę, gdyż hotel miał 100% obłożenia. Jednak po wielu rozmowach udało się i wreszcie kolejny dzień przywitaliśmy w naszym pokoju, z którego zaraz po przebudzeniu mogliśmy wskoczyć do basenu! Gdy jest możliwość wyboru hotelu, który proponuje pokoje z dostępem do basenu to takie właśnie wybieramy. Jest to już chyba 4 raz, gdy zdecydowaliśmy się na taką opcję i osobiście widzę same plusy tego rozwiązania. Przede wszystkim jest to brak walki o leżaki z rana, bo do takiego pokoju najcześciej przynależą dwa własne, możemy korzystać z basenu o dowolnej porze dnia i nocy, bo te ogólne najczęściej są czynne w określonych godzinach, a to wszystko daje nam to, co najważniejsze na wakacjach, czyli spokój dla ciała i ducha :)














Pokój jaki otrzymaliśmy miał to wszystko. Na  tarasie oprócz leżaków był też stolik i dwa fotele. Aż chciało się tu spędzić wieczór, było to też moje ulubione miejsce na popołudniową kawę. Samo wnętrze było urządzone dość minimalistycznie, osobiście lubię takie rozwiązania w hotelach. Moją uwagę jednak zwrócił fotel, który od dawna planuję mieć gdzieś w swoich wnętrzach. Królowały odcienie bieli, szarości i beżu. Pokoje codziennie były sprzątane, ręczniki wymieniane na świeże, obsługa dbała by wszystko było tak jak być powinno. Sam hotel miał mnóstwo ciekawych rozwiązań i był pełen inspiracji. Mnie urzekł wszechobecny, piękny kamień w połączeniu z drewnem. Wszędzie były pięknie dobrane, przeróżne krzesła. No i ta roślinność obecna na każdym kroku. Liście bananowca, wysokie palmy, które tak pięknie łamały światło słoneczne. 














Na uznanie zasługują też dwie restauracje a'la carte, które znajdziecie na terenie hotelu. W każdej z nich jedna kolacja jest w cenie wyjazdu, a serwowane dania są rewelacyjne i naprawdę warto je sprobować. 




Spokojnie mogę stwierdzić, że był to najpiękniejszy hotel w jakim byliśmy, z przepysznym jedzeniem i dbającą o wszystko obsługą! 


2 komentarze:

  1. A jak się zapatrujecie na nocleg w Karpaczu - https://www.lesnydwor.karpacz.pl
    Ogólnie czy okolica jest ładna? Czego tam można się spodziewać? Kto się podzieli doświadczeniami?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger