...brzmi jak połączenie idealne! I dla mnie właśnie takie jest. To ewidentnie ponadczasowa kolorystyka, która jest na tyle neutralna, że gdy zapragniemy jakiejś zmiany będziemy mogli do takiego wnętrza wprowadzić każdy inny kolor. Prawda jest taka, że wizja naszego wymarzonego mieszkania kupując je, często różni się od tej po 5 latach... Tutaj mamy piękne mieszkanie około 40m2, składające się z korytarza, salonu z kuchnią, sypialni i łazienki. Moim zadaniem było stworzenie przestrzeni funkcjonalnej, minimalistycznej z wieloma miejscami do przechowania. Całość jest nowoczesna z elementami glamour, a po więcej zapraszam Was dalej.
Część dzienna.
Do mieszkania wchodzimy przez dość spory korytarz, który optycznie powiększa dodatkowo lustro na całej ścianie z lewej strony. Tworzony ono tło dla pięknej czarnej konsoli i eleganckich, ozdobnych lamp. Z prawej strony mamy zabudowę aż po sufit.
Dalej przechodzimy do otwartego salonu, w którym standardowo musiała zmieścić się sofa i stolik kawowy. Oprócz tego mamy też wiszącą bańkę-fotel oraz w drugiej wersji klasyczny fotel. Zabudowa za telewizorem płynnie przechodzi w podwieszany sufit i jest ciekawym elementem tego pomieszczenia. Wszystko jest proste, minimalistycznie, tak samo wyspa. Mamy tu dwie jej wersje. Pierwsza jest wolnostojąca, druga to półwysep. Zarówno jedna i druga pełni rolę stołu. To fajne rozwiązanie na dodatkowe miejsce do przechowywania.
Kuchnia jak na taki metraż mieszkania jest naprawdę spora, w kształcie literki U. Białe szafki i czarne blaty idealnie ze sobą współgrają. Fajnym przełamaniem jest marmur pojawiający się w płytkach jak i w wyspie. Jednolita podłoga w szarą jodełkę cudownie zespaja całą tą przestrzeń i optycznie ją powiększa.
Sypialnia i łazienka.
W sypialni poza dużym łóżkiem priorytetem miało być też mnóstwo miejsca do przechowywania, stąd zabudowa wokół łóżka. Oprócz tego po przeciwnej stronie także mamy mnóstwo półek i zamkniętych i tych otwartych schowanych za szafą. Mają posłużyć jako miejsce do trzymania kosmetyków, tuż obok znalazło się miejsce na krzesło idealnie by Pani domu mogła w tym miejscu robić codzienny makijaż. Tutaj także królują szarości, biel i czerń.
W łazience natomiast to marmur ewidentnie gra pierwsze skrzypce, który pięknie wygląda z drewnianą szafką pod umywalką. Lustro powiększa nam tą przestrzeń, w której zmieściła się wanna po lewej stronie, a po prawiej wc z białą zabudową aż po sufit na pralkę i inne łazienkowe graty.
W tajemnicy powiem Wam, że to nie jest ostatnia odsłona tego mieszkania. Kolejna będzie chyba dość sporym zaskoczeniem i kontrastem, ale nic więcej nie zdradzam... A jak podoba Wam się ta wersja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz